Świadectwo z Przystanku Jezus 2013
Nie siła, nie moc, ale Duch mój!

Kilka zdjęć z Przystanku Jezus 2013
Na kilka dni po tym, jak Papież Franciszek powiedział do młodych w Rio:
"Chcę, żebyście wyszli na ulice. Chcę, żeby Kościół szedł ulicami. Chcę, byśmy bronili tego, czym jesteśmy"
kilkaset ewangelizatorów wyszło po raz kolejny na woodstockowe pole, aby głosić Dobrą Nowinę. Bóg działa z mocą! Nawet, a zwłaszcza wtedy(!), kiedy my tak po ludzku już w ogóle nie mamy siły...
Późne, chyba środowe popołudnie. Przechodząc pośród bawiących się woodstockowiczów czujemy jakiś niesamowity trud, zmęczenie, poczucie jakby niedokończonych po naszej myśli rozmów. To wystarczy, aby powstała w sercu blokada, której sami nie jesteśmy w stanie przeskoczyć… W tym momencie pomiędzy rysującym się daleko horyzontem a pasmem ciężkich chmur po całym polu rozlało się światło. Widok, który właściwie zapierał dech w piersiach. Kiedy mój towarzysz próbował usilnie uwiecznić ten moment na swojej komórce, poprosiłam Pana o Słowo…i już nie było żadnych wątpliwości!!!
1 Anioł, który mówił do mnie, zbudził mnie znowu, jak budzi się kogoś śpiącego.2 I zapytał mnie: «Co widzisz?» Odpowiedziałem: Widzę świecznik, cały ze złota, a u jego szczytu zbiornik, podtrzymujący siedem lamp, a każda lampa ma siedem palników. 3 I dwie oliwki stoją, jedna z prawej strony, a druga z lewej strony zbiornika.
4 Zapytałem anioła, który mówił do mnie: «Co to wszystko znaczy, panie mój?» 5 Anioł, który do mnie mówił, odpowiedział: «Nie wiesz, co to wszystko znaczy?» Odrzekłem: «Nie, panie mój!»
6 W odpowiedzi przemówił do mnie: «Oto słowo Pańskie do Zorobabela: Nie siła, nie moc, ale Duch mój [dokończy dzieła] - mówi Pan Zastępów».
W mocy Ducha jesteśmy siewcami. Wielokrotnie nie do nas należy obserwować wzrost i nie do nas tym bardziej należy zbieranie plonów. Bóg jest DOBRY! To ON dokonuje reszty! Nam trzeba o prostu iść…
„Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!”
S. Marcina Wieszołek