Adelgund - siła kobiecości

przez Franciszkanka

Heroska w habicie. Do niedawna zupełnie nieznana. Czas, by stała się wzorem nie tylko dla kobiet. Na łamach Gościa Niedzielngo pisze Agata Puścikowska

 

Życie s. Adelgund Tumińskiej ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej to materiał na fascynujący film. Ale fikcji w scenariuszu nie trzeba. Wystarczą fakty i opis postaci wyjątkowej: kobiety wykształconej, mocnej, w pewien sposób awangardowej, która nie zawahała się – być może wbrew rozsądkowi i zakonnemu posłuszeństwu – ratować innych kobiet. Bestialsko zamordowana i najprawdopodobniej zgwałcona, do niedawna pozostawała niemal zupełnie zapomniana. Dlaczego jej męczeństwo przez dziesiątki lat było tematem tabu?

 

Więcej w  Nowy numer 6/2019

 

 

15 lutego minie 74 rocznica jej śmierci męczeńskiej w Chojnicach

Wróć